niedziela, 20 stycznia 2008
TĘSKNIĘ ... WIĘC JESTEM
Nie jestem samotny...
Jest ból wielokrotny
i... krążąca Ona !
Tak nienasycona -
- Tęsknota !... Uparta,
bo wciąż z mocą czarta
to czule mnie pieści,
to przesyła wieści...
A wieści te w strzępach !
Któżby je spamiętał,
gdyby nie Tęsknota ?
Serce znów łomota !
Po włosach pogładzi...
Coś za chwilę zdradzi ?
Coś szepnie mi czule,
bym żył z moim bólem...
Bym wzywał ją gestem,
bo... tęsknię - więc jestem...
CARINIA V
Daję, Carinio, to ciało boskie,
gwarantujące szczęście... i troskę...
Bardziej wolałbym duszy strukturę...
Lecz umożliwi percepcje, które
pozwolą doznać miłość i ciepło...
By twe marzenie się nie odwlekło.
Marzenie, które właśnie jest celem
najistotniejszym, choć innych wiele
płynie i wieje w tym świecie chorym...
Realizując - okażesz męstwo !
To NOWE życie ! - Twoje zwycięstwo
w centrum szalonej puszki Pandory.
Mój fragment szczęścia wśród twoich marzeń;
kończę dzień piąty na takim darze.
wtorek, 1 stycznia 2008
PÓŹNOJESIENNA MIŁOŚĆ
Późnojesień zawodzi
gdy Wczesnozima
lodowatymi palcami
obnaża
z Paltoliści
Nade mną zbiegają
Tęsknolato
Marzeniowiosna
Miłościociepło
jak Ty
z Twoim Gorącosercem.
Musisz mieć Gniewnominę ?
Przyśpieszasz Mroźnozimę
moją Wczesnostarość
naginasz do ziemi
Subskrybuj:
Posty (Atom)